Kiedy pierwszy raz opublikowałam zdjęcia (powstającego wtedy) kocyka Flora, wiele osób nie mogło uwierzyć, że został zrobiony na szydełku. Jest na tyle łatwy w wykonaniu, że poradzi sobie z nim nawet poczatkująca osoba (znająca podstawowe sploty). Wzór znajdziesz na naszym kanale na YouTube, albo jeśli wolisz papierową wersję, to można ją zakupić za symboliczną kwotę TUTAJ.
Pomysł, żeby zrobić kocyk oparty na rzędach skróconych, chodził za mną jakiś czas. Jednak dopiero kiedy wiedziałam dla kogo ma powstać, zarysował się ostateczny kształt. Chciałam, żeby był mięsisty, ciepły i przyjemny w dotyku dla małej dziewczynki, która dopiero pojawi się na tym świecie. Miałam spory zapas Drops Daisy 02 (100% merino), w kolorze marcepana, szydełko w rozmiarze 5mm i trochę wolnego 🙂 Efekt końcowy przerósł moje wyobrażenie.
Mój kocyk ma wymiary (bez blokowania) 65×85 cm i zużyłam około 415 gram przędzy z merynosa (trochę ponad 8 motków). Sama baza kocyka ma rozmiar około 55×75 cm, dookoła jest plisa z półsłupków (ściągacz) o szerokości 5 cm.
Kocyk zrobiłam na długość 10 pełnych motywów (134 oczka) i szerokość 6 rzędów z listkami.
Zależało mi na estetycznym wykończeniu rogów pracy, bez zszywania – tu też przydała mi się wyćwiczona technika rzędów skróconych
W trakcie pracy obawiałam się trochę o końcowy kształt kocyka. Myślałam, że będzie wymagał blokowania, żeby wyrównać krótsze boki. Jednak po zrobieniu plisy, ewentualnie różnice zostały zniwelowane.
Kocyk robiłam od dłuższego boku, tak żeby wzór układał się z góry na dół. Przypomina robiony na drutach, ponadczasowy wzór. Sam splot pewnie jeszcze nie raz wykorzystam w swoich pracach.
